Fociaccia na chrupiącym cieście

Fociaccia na chrupiącym cieście to rewelacyjne danie kuchni włoskiej które przygotujesz w kilka chwil. W przeciwieństwie do ciasta na pizzę ciasto na fociaccie robi się nieco dłużej ale wychodzi rewelacyjna. Dodałam do niego zioła włoskie, pomidorki koktajlowe oraz oliwki. Taka Fociaccia sprawdzi się na imprezach jako np. dodatek do sałatki lub też do samodzielnego chrupania.  

SKŁADNIKI:

3 szklanki mąki u mnie typ  00 do pizzy

15 g drożdży

1 łyżeczka cukru oraz soli

Ok. 1 szklanka ciepłej wody u mnie szklanka 250 ml

3 łyżki oliwy z oliwek do ciasta

Dodatkowo:

 oliwa z oliwek do polania gotowego ciasta

Kilka pomidorków koktajlowych 

kilka oliwek u mnie zielone

 dodatkowo  zioła włoskie 

Zamiast ziół włoskich można posypać oregano, bazylią lub dodać rozmaryn

 WYKONANIE:

 W dużej misce umieszczam drożdże oraz cukier. Dodaję odrobinę ciepłej wody i wszystko dokładnie mieszam. Po około 5 minutach dodaję mąkę, sól, oliwę z oliwek oraz pozostałą ciepłą wodę. Ciasto wyrabiam około 7 minut. Ciasto powinno być dość mocno klejące. Jeśli nie jest należy dodać jeszcze odrobinę wody. Ciasto najlepiej wyrabiać za pomocą szpatułki. Przykrywam ściereczką i odkładam na 30 minut w ciepłe miejsce. Po 30 minutach ciasto przekładam kilka razy za pomocą szpatułki i odstawiam na kolejne 30 minut. Po tym czasie ponownie ciasto przekładam i odstawiam do całkowitego wyrośnięcia najlepiej na godzinę. 

Piekarnik nagrzewam na 200 stopni. Przygotowuję prostokątne naczynie do zapiekania np. brytfannę i wykładam nią papier do pieczenia.

 Po wyrośnięciu ciasto przekładam na blachę. Ciasto powinno mieć pęcherzyki i być bardzo elastyczne. Gdy ciasto jest wyłożone za pomocą palców delikatnie robią wgłębienia i układam składniki:

 Pomidorki koktajlowe pokrojone na mniejsze kawałki oraz oliwki. Całość polewam z oliwą z oliwek i solidnie posypuję zielem włoskimi.Fociaccię piekę około 25 minut aż się ładnie zarumieni. Wychodzi niezwykle chrupiąca i bardzo smaczna. Polecam serdecznie.


 

 

 

 

 

 

  


 

Komentarze